ZdrowiePolek.pl najlepszy poradnik dla kobiet

ZdrowiePolek.pl najlepszy poradnik dla kobiet

Osoby stosujące popularne leki na odchudzanie i cukrzycę częściej zapadają na paraliż żołądka, czyli gastroparezę

  zdrowiepolek 2024-05-23

Paraliż żołądka, znany również jako gastropareza, to stan, w którym opróżnianie żołądka z treści pokarmowej jest opóźnione, co prowadzi do problemów trawiennych. Jest to spowodowane nieprawidłowym funkcjonowaniem mięśni żołądka lub nerwów kontrolujących te mięśnie, zwłaszcza nerwu błędnego.

Według nowych danych dotyczących stosowania popularnych leków w leczeniu cukrzycy i otyłości leki te zwiększają ryzyko rzadkiego, ale poważnego działania niepożądanego: paraliżu żołądka.

Co najmniej trzy nowe badania oparte na dużych grupach pacjentów pokazują, że ryzyko zdiagnozowania paraliżu żołądka, czyli gastroparezy , jest wyższe u osób przyjmujących leki z grupy analogów GLP-1 niż u osób, które tego nie robią.

Badania amerykańskich naukowców nie zostały poddane analizie przez zewnętrznych ekspertów ani opublikowane w czasopismach medycznych, dlatego dane uważa się za wstępne.

Leki wstrzykiwane zwane agonistami GLP-1 cieszą się dużym zainteresowaniem, ponieważ okazały się skuteczne w odchudzaniu. W badaniach klinicznych stwierdzono, że niektóre z silniejszych leków, takie jak Wegovy i Zepbound, pomagają ludziom stracić co najmniej 10% początkowej masy ciała. Badania wykazały również, że mają one korzystny wpływ zarówno na serce, jak i na talię. Producent leków Novo Nordisk opublikował dane z których wynika, że w samych Stanach Zjednoczonych co tydzień 25 000 osób rozpoczyna leczenie Wegovy.

Leki ograniczają głód, pomagają także organizmowi uwolnić więcej insuliny i wysyłają sygnały do mózgu, które zmniejszają apetyt. Jednak u niektórych osób leki te mogą również powodować nieprzyjemne lub ciężkie napady wymiotów, które mogą wymagać pomocy lekarskiej. Mogą również spowolnić pracę żołądka tak bardzo, że badania lekarskie wykazują stan zwany gastroparezą.

W większości przypadków lekarze twierdzą, że po zaprzestaniu leczenia gastropareza ustępuje. Niektórzy jednak twierdzą, że ich stan nie poprawił się nawet po kilku miesiącach od odstawienia leku.

Pomiar ryzyka gastroparezy

W nowych badaniach ryzyko gastroparezy wydaje się rzadkie, ale spójne. W porównaniu z podobnymi osobami, które nie przyjmowały leków GLP-1 do osób, które je stosowały, ryzyko zdiagnozowania choroby było o około 50% wyższe.

W jednym z badań przeprowadzonych przez naukowców ze szpitali uniwersyteckich w Cleveland w Stanach Zjednoczonych wykorzystano dane zebrane w bazie danych TriNetX, która obejmuje miliony danych pacjentów z 80 współpracujących organizacji opieki zdrowotnej. Analizą objęto osoby dorosłe, które były otyłe, ze wskaźnikiem masy ciała większym niż 30, ale u których nie zdiagnozowano cukrzycy ani nie zdiagnozowano u nich gastroparezy ani zapalenia trzustki co najmniej 6 miesięcy przed rozpoczęciem leczenia GLP-1. Do badania włączono dane dotyczące ponad 286 000 pacjentów.

Cukrzyca sama w sobie może również zwiększać ryzyko gastroparezy, szczególnie jeśli poziom cukru we krwi nie był dobrze kontrolowany przez długi czas.

Wśród osób, którym przepisano leki na odchudzanie GLP-1 – takie jak semaglutyd (pod marką Ozempic i Wegovy), eksenatyd (Byetta) i liraglutyd (Victoza) – u 10 na 10 000, czyli 0,1%, zdiagnozowano gastroparezę w czasie najmniej sześć miesięcy później. Dla porównania, u 4 na 10 000 osób, czyli 0,04%, których dopasowano w bazie danych na podstawie wieku, płci, pochodzenia etnicznego i innych czynników, ale które nie przyjmowały leku GLP-1, rozwinęła się ta choroba.

Różnica, istotna statystycznie, polegała na 52% wzroście ryzyka rozpoznania porażenia żołądka podczas stosowania leku GLP-1. 

W drugim badaniu, prowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu w Kansas w Stanach Zjednoczonych, wykorzystano również dane z bazy danych sieci badawczej TriNetX. Do badania włączono pacjentów, którym w okresie od grudnia 2021 r. do listopada 2022 r. przepisano leki GLP-1 na cukrzycę lub otyłość, i porównano ich z osobami chorymi na cukrzycę lub otyłość, które w tym samym czasie były badane przez lekarza, ale nie przepisano im leku GLP-1. Do badania włączono dokumentację niemal 300 000 pacjentów.

W porównaniu z osobami, które nie przyjmowały leków GLP-1, u osób, które je stosowały, ryzyko wystąpienia gastroparezy było o około 66% większe. Badanie to wykazało, że u 0,53% pacjentów przyjmujących leki GLP-1 zdiagnozowano paraliż żołądka, czyli około 1 przypadek gastroparezy na każde 200 osób przyjmujących leki.


U osób przyjmujących leki GLP-1 częściej występowały nudności i wymioty lub choroba refluksowa przełyku (GERD), w związku z czym przepisano im inhibitor pompy protonowej. Większe było u nich ryzyko usunięcia pęcherzyka żółciowego i wystąpienia polekowego zapalenia trzustki.


„Chociaż te leki działają i należy je stosować z właściwych powodów, chcemy tylko przestrzec wszystkich, że jeśli zdecydujesz się rozpocząć ich przyjmowanie, przygotuj się na 30% ryzyka wystąpienia działań niepożądanych ze strony przewodu pokarmowego, a wówczas konieczne może być przerwanie stosowania leku” – stwierdził autor badania, dr Prateek Sharma, profesor medycyny w Szkole Medycznej Uniwersytetu Kansas w Stanach Zjednoczonych.


Niektóre działania niepożądane leków mogą również z czasem ustępować, gdy pacjenci przyzwyczają swoje organizmy do odpowiednich dawek. Jest to jeden z powodów, dla których lekarze zaczynają od małej dawki leku i z czasem zwiększają dawki.


Prof. Sharma zauważył, że do badania włączono osoby chore na cukrzycę zarówno w grupie przyjmującej leki GLP-1, jak i w grupie porównawczej, i nadal stwierdzono częstsze występowanie paraliżu żołądka u osób przyjmujących leki, co sugeruje, że sama cukrzyca nie jest czynnikiem napędowym, zwiększającym ryzyko.

„Lek był jedyną rzeczą, która różniła te dwie grupy” – powiedział prof. Sharma. „I rzeczywiście pokazujemy, że wszystkie działania niepożądane lub objawy ze strony przewodu pokarmowego, takie jak nudności, wymioty i gastropareza, były znacznie częstsze u osób przyjmujących GLP-1 w porównaniu z grupą kontrolną” – powiedział prof. Sharma, który jest także prezydentem-elektem Amerykańskiego Towarzystwa Gastrologicznego (American Society of Gastrointestinal Endoscopy).

Czy w badaniach klinicznych pominięto zdarzenia niepożądane?

Mimo, że leki te zostały szeroko przebadane, prof. Sharma uważa, że możliwe jest, że gastropareza występuje na tyle rzadko, że nie została uwzględniona w badaniach klinicznych leków. „Aby wyciągnąć takie wnioski, potrzebne są setki tysięcy pacjentów, dlatego uważam, że badania baz danych są w tym przypadku o wiele ważniejsze” – stwierdził prof. Sharma.


Według dr Michaela Camilleri, gastroenterologa i badacza z Mayo Clinic w Stanach Zjednoczonych, który badał gastroparezę za pomocą liraglutydu, leku GLP-1, kolejnym powodem, dla którego mógł zostać pominięty w badaniach klinicznych, był sposób, w jaki badacze często go testują.


„To bardzo ważne, jeśli zamierzasz badać problem opróżniania żołądka, musisz przyjrzeć się opróżnianiu żołądka z ciał stałych, a nie z płynów” – powiedział dr Camilleri. Płyny przechodzą przez żołądek szybciej niż ciała stałe. „Kiedy firmy farmaceutyczne oceniały wpływ tej klasy leków na opróżnianie żołądka, zwykle stosowały metodę oceniającą usuwanie płynów z żołądka” – powiedział.

Nazywa się to testem wchłaniania acetaminofenu i jest często stosowany, ponieważ jest szybszy i tańszy niż badanie opróżniania żołądka za pomocą scyntygrafii, w którym wykorzystuje się znacznik radioaktywny, aby sprawdzić, ile stałego pokarmu pozostało w żołądku kilka godzin po posiłku.

Acetaminofen jest wchłaniany przez żołądek i przenoszony do krwiobiegu wraz z płynami. Pomiar szybkości pojawiania się acetaminofenu we krwi może dać wyobrażenie o tym, jak szybko płyny przepływają przez żołądek, ale nie ciała stałe. Dr Camilleri i inni eksperci twierdzą, że wchłanianie acetaminofenu nie jest odpowiednim testem na gastroparezę podczas stosowania leków GLP-1.

Camilleri był współautorem innego badania zaprezentowanego podczas majowego Tygodnia Chorób Trawiennych (Digestive Disease Week), które dotyczyło gastroparezy podczas stosowania leków GLP-1.


W badaniu tym przejrzano dokumentację prawie 80 000 pacjentów, którym lekarze z systemu opieki zdrowotnej Mayo Clinic w Stanach Zjednoczonych przepisywali leki GLP-1. Naukowcy skupili się na podgrupie 839 osób, u których wystąpiły objawy gastroparezy i które przeszły złoty standardowy test na tę chorobę: procedurę zwaną scyntygrafią opróżniania żołądka.


Około jedna trzecia tej grupy, czyli 241 osób, cztery godziny po zjedzeniu posiłku testowego miała w żołądku treści, co oznacza, że kwalifikowała się jako cierpiąca na gastroparezę.


W badaniu nie obliczono jednak różnicy w ryzyku wystąpienia gastroparezy pomiędzy osobami stosującymi leki i tymi, które ich nie stosowały.

Dr Camilleri twierdzi, że w tych badaniach prawdopodobne jest niedoszacowanie ryzyka gastroparezy, ponieważ nie każdy, kto miał objawy, ostatecznie przeszedłby badanie potrzebne do jej zdiagnozowania.

W badaniu Mayo Clinic kobiety i osoby, które również zgłaszały zaparcia podczas stosowania leków GLP-1, częściej otrzymywały diagnozę gastroparezy.

Dr Camilleri twierdzi, że zaparcia mogą wskazywać na problemy z gastroparezą podczas stosowania leków GLP-1, jednak wciąż pozostaje wiele pytań, na które należy odpowiedzieć.

zdrowiepolek

Zostaw komentarz