CKM – nowy zespół chorobowy. Sprawdź, czy Ciebie dotyczy
Iwona Kazimierska2024-07-02
Zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny (ang. cardiovascular-kidney-metabolic syndrome, CKM) – eksperci oceniają, że jest najczęstszą chorobą przewlekłą, która w tej chwili panuje. Może dotyczyć nawet 90 proc. dorosłych Polaków.
Zespół CKM zdefiniowali w 2023 r. amerykańscy kardiolodzy, wskazując na współzależność między otyłością, cukrzycą, chorobami układu krążenia i nerek, które wzajemnie na siebie wpływają i napędzają się. Wielochorobowość jest coraz powszechniejszym problemem cywilizacyjnym, często zaburzenia dotyczą trzech, czterech, a nawet więcej narządów.
„Zespół CKM obejmuje osoby zagrożone chorobą sercowo-naczyniową z powodu metabolicznych czynników ryzyka, przewlekłej choroby nerek lub obu. Dotyczy także osób z już istniejącą chorobą sercowo-naczyniową, która jest potencjalnie związana lub komplikuje metaboliczne czynniki ryzyka albo przewlekłą chorobą nerek” – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Anna Tomaszuk-Kazberuk z Kliniki Kardiologii, Lipidologii i Chorób Wewnętrznych z Oddziałem Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
„1,2 mln Polaków ma niewydolność serca, cukrzycę 3 mln, niewydolność nerek 4,5 mln. Jeżeli ktoś ma niewydolne serce, to ma też chore nerki, w wśród osób z chorymi nerkami gros cierpi na niewydolność serce. Czy chory z ciężką niewydolnością nerek umiera z powodu niewydolnych nerek? Otóż nie. Tylko mały procent z nich dożywa do dializ. Reszta ginie po drodze z powodu chorób serca” – naświetla problem ekspertka.
Jak dochodzi do rozwoju zespołu CKM
Zespół CKM ma charakter postępujący i na ogół zaczyna się już we wczesnej dorosłości, choć początkowo nie daje żadnych wyraźnych objawów. Dlatego tak ważne jest regularne wykonywanie badań przesiewowych i profilaktycznych. Amerykańscy badacze dość precyzyjnie sformułowali etapy choroby:
etap 0: brak objawów choroby i czynników ryzyka. Taka zdrowa osoba powinna regularnie, co 3-5 lat, wykonywać badania profilaktyczne obejmujące ocenę ciśnienia tętniczego krwi, poziomu trójglicerydów, cholesterolu oraz glukozy.
etap 1: człowiek ma już nadmiar tkanki tłuszczowej (nadwagę/otyłość) i upośledzoną tolerancję glukozy lub stan przedcukrzycowy. Na tym etapie zalecane jest prowadzenie zdrowego trybu życia, którego celem jest utrata co najmniej 5 proc. masy ciała, oraz badania kontrolne jak w etapie 0, ale częściej – co 2-3 lata.
etap 2: Stwierdzona cukrzyca typu 2, podwyższone ciśnienie krwi, wysokie stężenie trójglicerydów i/lub przewlekła choroba nerek. Zalecane jest wdrożenie leczenia cukrzycy, nadciśnienia i wysokiego poziomu cholesterolu, by zapobiec rozwojowi chorób układu krążenia. Konieczna jest coroczna ocena obecnych czynników ryzyka CKM.
etap 3: Chory z subkliniczną lub skąpoobjawową miażdżycą albo niewydolnością serca oraz metabolicznymi czynnikami ryzyka, takimi jak: nadwaga, otyłość, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca. Należy zintensyfikować działania profilaktyczne, wprowadzić zmiany w diecie i stylu życia. Farmakoterpia powinna obejmować leki zgodne z wytycznymi w zakresie danej jednostki chorobowej.
etap 4: Osoba ze zdiagnozowaną chorobą serca lub naczyń oraz nadmiarem tkanki tłuszczowej, metabolicznymi czynnikami ryzyka i/lub chorobą nerek. W tej grupie chorych mogą znajdować się pacjenci po przebytym zawale serca lub udarze mózgu, a także osoby, u których rozwinęła się niewydolność serca.
„Tak więc najpierw mamy nagromadzenie czynników ryzyka – nadciśnienie tętnicze, podwyższony cholesterol LDL, podwyższoną masę ciała. I to jest ten moment, sygnał, kiedy należy powiedzieć stop. Jeśli tego nie zrobimy, przejdziemy w następną fazę choroby. Najważniejsza zawsze jest zmiana stylu życia i utrata masy ciała, a także badania profilaktyczne” – zauważa prof. Tomaszuk-Kazberuk.
Duża masa ciała obciąża serce i nerki
Przyczyną całego zła jest tkanka tłuszczowa. Jest obecna w naszym organizmie od życia płodowego, bo jej potrzebujemy. Problem powstaje, kiedy mamy jej nadmiar.
„Nadmiar tkanki tłuszczowej prowadzi do rozmaitych kardiologicznych powikłań. Duża masa ciała obciąża serce i nerki. Nerki musza filtrować więcej krwi, czyli więcej pracować, w efekcie szybciej się zużywają, podobnie jak serce. Kluczowy w tym wszystkim jest tzw. przewlekły uogólniony stan zapalny. Jest on przyczyną wielu przewlekłych chorób. Możemy sprawdzić, czy go mamy, wykonując badania. Wyniki pozwolą stwierdzić, czy podwyższone parametry to stan przewlekły czy tylko incydentalny. Przewlekły stan zapalny prowadzi do włóknienia serca, rozwoju niewydolności serca. Oprócz tego do stłuszczenie wątroby, jej niewydolności” – wyjaśnia ekspertka.
Tak duży związek otyłości z zaburzeniami metabolicznymi wiąże się z tym, że tkanka tłuszczowa nie tylko uczestniczy w magazynowaniu energii, ale również pełni funkcję organu endokrynnego wydzielającego wiele substancji bioaktywnych, zwanych adipokinami. Najnowsze badania wskazują, że zaburzenia w wytwarzaniu tych czynników powodują liczne nieprawidłowości metaboliczne oraz modulują odpowiedź immunologiczną. W ostatnich latach pojawiła się teoria, która obecnie została potwierdzona naukowo – otyłości towarzyszy chroniczny stan zapalny. Prowadzi on do rozwoju miażdżycy, która jest przyczyną zawałów, udarów mózgu, niewydolności serca, groźnych komorowych zaburzeń rytmu serca, śmierci z przyczyn sercowych.
Jak sobie radzić z zespołem CKM
Wczesna wieloczynnikowa interwencja to najlepszy sposób, aby ochronić się dzięki zmniejszeniu dodatkowych zagrożeń związanych ze wzajemnie ze sobą powiązanymi chorobami zespołu CKM. W zaawansowanych etapach zespołu CKM chorzy potrzebują wsparcia farmakologicznego. Nowoczesna farmakoterapia często pozwala leczyć kilka chorób jednym lekiem. Dobrym przykładem są flozyny, które mogą być stosowane zarówno w schorzeniach metabolicznych (cukrzycy) i kardiologicznych (niewydolności serca), jak i przewlekłej chorobie nerek. Inne przykłady to analogi GLP-1, inhibitory konwertazy angiotensyny i statyny.
Zostaw komentarz